Młodzi inwestorzy na rynku: czego szuka na giełdzie pokolenie Z i millenialsi?

0
12
Rate this post

Informacja reklamowa Treść niniejszego komentarza ma wyłącznie cel marketingowy, nie stanowi umowy ani nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa, nie zawiera informacji wystarczających do podjęcia decyzji inwestycyjnej.

Odpowiedź na zawarte w tytule pytanie jest prosta – tego, czego na rynku kapitałowym szukały wszystkie inne pokolenia: pieniędzy. Różnica jest tylko taka, że najmłodsi inwestorzy zdają się być bardziej niecierpliwi niż ich poprzednicy. A to rodzi pewne konsekwencje.

Dużo, szybko i łatwo – tak brzmi dewiza pokolenia Z i tzw. Millenialsów. Tym pierwszym mianem określa się osoby urodzone między 1995, a 2012 rokiem, a tym drugim między 1980, a 1994 rokiem. Są to więc ludzie dorastający w epoce dynamicznego rozwoju technologii cyfrowych, dobrze z nimi obeznanych i sprawnie poruszający się w wirtualnej rzeczywistości. Psychologowie społeczni twierdzą, że te pokolenia kładą duży nacisk na jakość życia, są elastyczni, innowacyjni i mobilni, chcą się nieustannie rozwijać i w przeciwieństwie do poprzednich pokoleń praca nie stanowi sensu ich życia.

Co wynika z tego dla rynku kapitałowego? Po pierwsze, konieczność zapewnienia wszystkich usług poprzez internet. Bez tego nie ma żadnych szans, aby przedstawiciele pokolenia Millenialsów i Zetki zainteresowali się giełdą. Po drugie, maksymalna transparentność. I po trzecie uświadomienie sobie, że zarówno Millenialsi, jak i pokolenie Z jest niecierpliwe i szybko się nudzi. Poza pieniędzmi, które chcą zdobyć, aby zapewnić sobie wygodne życie, potrzebują też rozrywki.

Ryzykowne strategie inwestycyjne

Modelowy inwestor urodzony po 1980 roku nie zadowoli się powolnym, cierpliwym budowaniem strategii inwestycyjnej, uczeniem się rynku, zdobywaniem doświadczenia, które z czasem pozwoli mu stworzyć optymalny portfel inwestycyjny. Fundusze obligacji skarbowych i korporacyjnych, które rosną powoli, zapewniając ochronę kapitału przed inflacją? To rozwiązanie dla „dziadersów”. Za to strategie, które potencjalnie mogą przynieść wyższe stopy zwrotu, ale wiążą się też z wyższym poziomem ryzyka, są jak najbardziej na miejscu. Stąd właśnie tak wielu młodych ludzi inwestuje w waluty cyfrowe oraz na rynku walut tradycyjnych. Millenialsi i Zetki to urodzeni hazardziści, ich skłonność do ryzyka jest znacznie większa niż u ludzi urodzonych przed rokiem 1980.

Hazard, nie wiedza i doświadczenie?

Sądząc z analizy cech najmłodszych pokoleń, zarówno Millenialsi, jak i Zetki będą więc wybierali strategie inwestycyjne oparte na akcjach i to akcjach mniejszych spółek, dających nadzieję na większy wzrost w krótkim czasie. Zwłaszcza takich, które działają w sferze cyfrowej i oferują usługi lub produkty niezbędne dla rzeczywistości wirtualnej.

Jeśli najmłodsze pokolenie utrzyma swoje cechy, co wcale nie jest pewne, to znacząco zmieni rynek kapitałowy, na którym w większym niż dotąd stopniu mają szansę zagościć produkty spekulacyjne, ryzykowne, ale z dużym potencjałem wysokiego wzrostu.

Być może ta wizja jest nazbyt pesymistyczna, ale można się obawiać, że w nieodległej przyszłości rynek kapitałowy jeszcze bardziej zbliży się do hazardu, a wiedza, staranna analiza spółek i trendów cywilizacyjnych straci na znaczeniu. Przynajmniej na jakiś czas.

Nota Prawna – Niniejszy dokument został sporządzony przez Caspar Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A

Przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową, mają charakter informacyjny i nie są ofertą w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeksu Cywilnego. Zawarte w niniejszym dokumencie informacje nie stanowią usługi doradztwa finansowego, prawnego i podatkowego oraz nie należy ich traktować jako rekomendacji dotyczących instrumentów finansowy.

Caspar TFI informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego.

Należy liczyć się z możliwością częściowej utraty wpłaconych środków. Indywidualna stopa zwrotu uczestnika nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia i odkupienia jednostek uczestnictwa oraz od poziomu pobranych opłat.

Opodatkowanie dochodów z inwestycji w fundusze zależy od indywidualnej sytuacji każdego uczestnika i może ulec zmianie w przyszłości.

Korzyściom wynikającym z inwestowania środków w jednostki uczestnictwa towarzyszą również ryzyka, takie jak: ryzyko nieosiągnięcia oczekiwanego zwrotu z inwestycji, wystąpienia okoliczności, na które uczestnik funduszu nie ma wpływu np. zmiany polityki inwestycyjnej czy połączenia lub likwidacji subfunduszu, a także ryzyko związane ze zmianami regulacji prawnych.

Wśród ryzyk związanych z inwestowaniem należy zwrócić szczególną uwagę na ryzyka dotyczące polityki inwestycyjnej, w tym: rynkowe, walutowe, stóp procentowych, kredytowe, koncentracji, jak również rozliczenia oraz płynności lokat.

Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Ryzyko wykorzystania informacji zamieszczonych w niniejszym dokumencie, ponosi wyłącznie inwestor.

Caspar TFI pobiera opłaty dystrybucyjne za nabycie jednostek uczestnictwa subfunduszy Caspar Parasolowy FIO, za zamiany pomiędzy nimi, a także za zarządzanie nimi. Wysokość poszczególnych opłat wskazana jest w Tabeli Opłat oraz ogłoszeniach o ewentualnych promocjach w opłatach.

Inwestycja w Caspar Parasolowy FIO dotyczy nabycia jednostek uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym, a nie w danych aktywach bazowych.

Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z Prospektem Informacyjnym Caspar Parasolowy FIO oraz z dokumentami Kluczowych Informacji dla Inwestorów.